Na samą myśl o worku z prezentami robi się ciepło na sercu, a uśmiech nie chce znikać z twarzy. Tak właśnie dzieje się, kiedy obdarowujemy się prezentami. Niezależnie od tego czy robimy to z jakiejś okazji, na przykład dlatego, że są Mikołajki, czy też po prostu i bez okazji postanawiamy wręczyć drugiej osobie upominek. W każdym takim przypadku radość okazywana jest przez obie strony. Tę obdarowywaną oraz tę, która obdarowuje
Często sięsłyszy, że wręczanie komuś prezentu jest niemal tak samo, a czasem może nawet bardziej przyjemne niż ich otrzymywanie. Jak to możliwe i dlaczego tak się dzieje? Otóż przede wszystkim dlatego, że jeśli postanawiamy kogoś obdarować, to już w momencie podjęcia tej decyzji budzą się w nas pozytywne emocje, które motywują nas do działania i skłaniają do wysiłku. Przecież trzeba dokonać wyboru i zdecydować się na taki bądź inny upominek. Kiedy zaczynamy intensywnie myśleć o tym co i dlaczego chcemy kupić dla osoby, którą tym czymś obdarujemy, w naszym organizmie zaczynają się wydzielać endorfiny, które są źródłem dobrego samopoczucia i szczęścia. Jeszcze nic konkretnego nie zrobiliśmy, a już mamy pozytywną i jakże pożądaną reakcję. Ale to dopiero początek, bo teraz następuje wreszcie akcja czyli najczęściej zakup. Oczywiście prezent można zrobić samem, ale przyznajmy to szczerze – częściej kupujemy jakieś rzeczy na prezent niż robimy coś własnoręcznie.
A zatem dochodzimy do momentu, kiedy w takiej czy innej formie nastąpi akt kupna – sprzedaży. I tu zaczyna się rola człowieka MLM czyli sprzedawcy, który ma przecież bogatą ofertę produktów mogących posłużyć za upominek. Rola sprzedawcy polega przede wszystkim na tym, aby skojarzyć klienta z produktem, na jaki ów klient w danym momencie wykazuje zapotrzebowanie. W okresie mikołajkowo-świątecznym odgadnięcie życzeń nabywców jest jak się wydaje dużo prostsze, a przekonywanie do robienia zakupów raczej zbędne, bo to przecież najwłaściwszy i najlepszy czas zakupów w roku. Skoro zatem wiemy, że mamy produkt i mamy klienta, który jest tym produktem zainteresowany, to w zasadzie mamy komplet. Ale nie tym razem i nie w tym szczególnym czasie. Bo chociaż wszystko się teoretycznie zgadza, to nie możemy zapominać, że tym razem klient kupuje od nas nie tylko jakąś rzecz, ale przede wszystkim związane z ni emocje, które wraz z prezentem przekaże osobie, dla której ów prezent jest przeznaczony. Pamiętajmy o tym i bądźmy w związku z tym takim trochę świętym Mikołajem. Oczywiście nie chodzi o to, abyśmy rozdali wszystko, co mamy. Chodzi raczej o to, abyśmy dodawali do naszych produktów te świąteczne emocje i nastroje, które są tak cenne i tyle warte, a jednocześnie nic nas nie kosztują.
Podarujmy naszym klientom w prezencie dobre samopoczucie i radość, którą razem z zakupionym od nas produktem zaniosą swoim bliskim i przyjaciołom. Cieszmy się świątecznym czasem razem z tymi, dzięki którym przez cały rok możemy się utrzymywać, pracując tak, jak chcemy i gdzie chcemy!
Wszystkiego najlepszego w dniu św. Mikołaja życzy cała redakcja Rankingu MLM!