To, o czym chcę krótko napisać, to nie teoretyczne rozważania, lecz praktyka przedsiębiorcy, fakty. Od najmłodszych lat poszukiwałem możliwości zdobycia dodatkowego dochodu.
Na studiach pierwszy raz spotkałem profesjonalistów branży MLM. Przedstawiali rzeczy, o jakich marzyłem wspaniały styl życia, ale szczególne szkolenia- profesjonalne, konkretne, rzetelne. Poznałem wspaniałych liderów- Państwa Buczaków, zobaczyłem wielkiego Dextera Yagera. Byłem tą ideą zafascynowany.
Ich wiedzę wprowadzałem od razu w życie. W tym czasie trafiłem do agencji reklamy Radia Eska, gdzie bazując na zdobytych umiejętnościach, podpisałem tyle umów, m.in. z dużymi korporacjami, że szybko zacząłem zarabiać bardzo solidne pieniądze, studiując dziennie. Zobaczyłem, że to czego mnie przedsiębiorcy Amway uczyli, działa i to fenomenalnie. Ta wiedza pozwoliła mi odnosić sukcesy w wielu dziedzinach.
1. Marketing sieciowy (zwany w dalszej części M.S): Pomoc praktyków, na każdym etapie biznesu, finansowo zainteresowanych naszym sukcesem. W biznesie tradycyjnym (B.T):Pomoc konsultantów- teoretyków, którzy biorą pieniądze z góry, nie odpowiadając często za efekt.
Biznes tradycyjny szybko mnie nauczył jednak, że tu nie ma przyjaciół. Dowiedziałem się, tracąc duże pieniądze, jak nie warto dzielić się swoją wiedzą ze wszystkimi. Budując kolejne przedsiębiorstwa, zatrudniając ludzi, odkryłem, że nikt nie będzie pracował z takim zapałem, jak ja. Otwierając spółki i inwestując pieniądze ze zdumieniem odkryłem niechęć wspólników do większego zaangażowania się.
2. M.S: Im więcej dzielisz się wiedzą ze współpracownikami- tym bardziej rośnie Twój biznes. B.T: Trzymaj język za zębami, zaufanie jest dobre, kontrola jeszcze lepsza.
Brakowało czasu na sen- pracowałem nawet 23 godziny na dobę, dając sobie 1 godzinę na odpoczynek.
3. M.S: Każdy z Twoich współpracowników pracuje dla siebie. Powielanie czasu- działa cały zespół.
Wiele czasu spędzałem też, prosząc o płatności za faktury, które mi się należały. Kilku nie odzyskałem, firmy ogłosiły upadłość.
4. M.S: Solidne firmy z branży MLM płacą idealnie, co do dnia. B.T: W zasadzie to się nie zdarza. Nawet do solidnej firmy musisz, często, przynajmniej wysłać jednego maila lub zadzwonić, najczęściej kilka razy.
Radziłem sobie finansowo nieźle. Na wakacje jednak nie miałem czasu. Z rozrzewnieniem wspominałem piękną Sri Lankę- miejsce podróży poślubnej. To był jedyny spokojny czas, bo w firmie zastępował mnie tato i wszystko miał na oku. Potem wolałem nie wyjeżdżać, niż denerwować się na urlopie. W związku z wcześniejszymi doświadczeniami, przestałem ufać ludziom.
M.S: Swoboda podróży. Częste wyjazdy ze swoimi współpracownikami B.T: Chcesz wiedzieć, co się dzieje w firmie podczas Twojego wyjazdu? Dla Twojego zdrowia będzie lepiej, żebyś nie wiedział. Dość rzadko miałem czas dla rodziny. Wracając, marzyłem o śnie. Stres w firmie źle na mnie wpływał, na moich najbliższych też się to, niestety, odbijało.
5. M.S: Praca, często, całymi rodzinami, cementująca dobre związki. Nie wyobrażam sobie dobrego związku, gdzie małżonka zabrania mężowi szukać dodatkowego dochodu. M.S. często dzieli rodziny, lecz takie, które nie miały wcześniej dobrych relacji. B.T: często rozbija najlepsze związki.
Inwestycje w biznes były coraz większe. Im wyższe obroty, im bardziej się firma rozrastała, tym większe kredyty należało zaangażować. Zaopatrywałem hurtownie i musiałem mieć coraz więcej towaru. Miałem również produkcję- ciągłym zmartwieniem był stan maszyny, jakość komponentów etc. Koszty stałe też stanowiły spore obciążenie.
6. M.S: Śmieszne inwestycje, brak ryzyka. Nie trzeba inwestować dużych pieniędzy w towar. Nie musisz się martwić o jego jakość, logistykę, gwarancje etc. Wszystko robią za Ciebie firmy, z którymi współpracujesz.
W B.T. natomiast powiesz pracownikowi, co ma być zrobione i zazwyczaj jest, w M.S możesz jedyni zainspirować ludzi. Niezwykłe wyzwanie dla choleryka:).
Pozdrawiam
Bartek Ślazyk
Autor: Bartłomiej Ślazyk- przedsiębiorca, z ponad 10-letnim doświadczeniem. Współtwórca czołowej w kraju firmy z branży dodatków spożywczych, znaczącej na rynku dolnośląskim firmy budowlanej. Jego klientem była jedna z największych europejskich firm z branży. Właściciel farmy rekreacyjno- hodowlanej z danielami, firmy promocyjnej, organizator konkursów piękności. Prowadził również dystrybucję wysokiej klasy portugalskiej bielizny męskiej. Poszukiwał również możliwości biznesowych w Chinach. Obecnie trener biznesu, szkolący wiele firm i korporacji, pomysłodawca i koordynator Projektu Wspierania Przedsiębiorczości PWP- łączącego ludzi biznesu wielu branż.Poszukiwacz ciekawych kontaktów, nietypowych rozwiązań. Pasjonat podróży.
Współpracuje z firmą Amway, promuje również Aktio Group i EuCO. Więcej na temat działalności Bartka na: www.projektwp.pl , www.pwp-szkolenia.pl.